piątek, 19 października 2012

Prolog. *_*

To co się stało ciągle stało mi przed oczami. Ta impreza, ten pokój, ten drwiący śmiech. Nie mogłem tego zapomnieć. To tak boli. Nie umiem sam sobie z tym poradzić. Ile bym dał, by o tym zapomnieć. To dlatego od tej pory liczyły się tylko dragi, dziewczyny i seks. Chciałem uciec, ale w końcu zatraciłem się w tym i stoczyłem. Wiem o tym, ale narkotyki to złoty klucz do ucieczki przed problemami. Udawało się do momentu tego cholernego wyjazdu do Londynu. Znienawidziłem moją siostrę i mamę za to, że mnie tam wysłały. Nigdy nie spodziewałem się jednak, że jeszcze im za to podziękuje…..


___________________________

jestem z proloogieem ;D pierwszy rozdział pojawi się jutro wieczoreem ! do zobaczeenia pyszczki ! ;3 Lolooo.

1 komentarz:

  1. Pierwszy raz będę czytać opowiadanie tego typu, więc tym bardziej cieszę się że Ty będziesz je prowadzić. Czekam na następny <333

    OdpowiedzUsuń